Motostrefa. Białas D. - Warszawa
Motostrefa. Białas D.
Nie polecam warsztatu Motostrefa. Pozostawiłem tam autko, bo trzeba było poprawić parę rzeczy, z myślą, że zostanie szybko załatwione, gdyż to nie były bardzo skomplikowane rzeczy dla fachowca. Tymczasem moje auto stało aż miesiąc poza bramą warsztatu, niezamknięte na zamki, ani w żaden inny sposób niezabezpieczone. Każdy mógł je otworzyć i zrobić, co chce. Chodziłem tam co kilka dni, ale warsztat był zwykle zamknięty, a właściciel gdzieś w terenie, zaś moje auto stało wciąż tak samo. Kiedy udawało mi się trafić, że było otwarte, to w środku zawsze był robiony inny samochód, ale nie mój. Wielokrotnie próbowałem się skontaktować z właścicielem tego serwisu, ale wciąż nie odbierał telefonu i nie oddzwaniał, rzadko kiedy odpisywał na sms-y i to mało konkretnie, więc kontakt z nim był bardzo ciężki. W końcu miałem dość tego bezowocnego czekania, więc wziąłem zapasowe kluczyki (moje miał właściciel serwisu) i postanowiłem zabrać swój samochód. Po takim czasie stania akumulator osłabł, ale na szczęście auto udało się uruchomić. Dlatego stanowczo odradzam zostawianie auta w Motostrefie na ul. Codziennej 44 w Warszawie!