To nie pralnia, to niszczarnia. Oddałem do czyszczenia garnitur z kamizelką, oddano mi porteczki do kostek i marynarkę z rękawkami do nadgarstków kamizelki brak.OMIJAJCIE TĄ FIRMĘ SZEROKIM ŁUKIEM, aby i wam nie zepsuli ważnej imprezy np ślubu SYNA.
Pozdrawiam Zenek.