Schronisko dla osób bezdomnych przewlekle somatycznie chorych - Szczecin
Schronisko dla osób bezdomnych przewlekle somatycznie chorych
Starsznie. Nie dbają w ogóle o tych ludzi. Pobierają od nich opłaty za opiekę medyczną niby całodobowa ale opieki tak naprawdę nie ma. Pielęgniarki kiedy chcą to pomogą. Zamykają się w swoich pokojach i nawet jak pacjent zasłabnie i leży na podłodze nic je to nie obchodzi. Dyrektor pobiera opłaty.
Mało tego nie obchodzi ich nic że chodzą brudni nie przebrani jeśli nie do proszą się o zmianę to nikt im nie pomoże. W czasie Korona wirusa pielęgniarki które tam przyjeżdżają nie noszą żadnych rękawiczek maseczek a przyjeżdżają komunikacja miejska. Tak samo i dyrektor przyjeżdża i wraca sobie do rodziny. Żadnych zasad chigieny tam nie ma. A ludzie nie mogą wyjść na święta nawet gdy później będą chcieli przechodzić kwarantannę. Dyrektor mówi że jeśli wyjdą nie mają powrotu. Ze ich wyrzuci. To chore. Przecież po przebytej kwarantannie powinni normalnie wrócić i teraz nasuwa się pytanie gdzie to zgłosić? Raz był wezwany sanepid to uprzedzili ich że będą. A sanepid dogadał się z dyrektorem nawet nic nie sprawdzili i wyszli. Kompletna paranoja......
Gdyby nie ludzie dobrej woli którzy tam pomagają to chorzy by tam już dawno poumierali.....