Gabinet weterynaryjny. Sławomir Sorn, lekarz weterynarii - Psary
Gabinet weterynaryjny. Sławomir Sorn, lekarz weterynarii
Ja niestety nie daję dobrej opinii, ponieważ gdy przyjechałam ze swoim pupilem, który pilnie potrzebował pomocy ta pomoc została odmówiona. Pan Sorn widział jak zwierzątko cierpi jednak w żaden sposób nie zareagował. Jeżeli nawet podejrzewał, że kociak może nie przeżyć to mógł chociaż skrócić jego cierpienie. Jego obojętność na cierpienie zwierzęcia jest nie do pomyślenia. Dzisiaj konsultowałam się z innym lekarzem i sam potwierdził że jeśli kotek był umierający to mógł zaproponować eutanazje. Gdybym wiedziała że tak to się skończy to z pewnością pojechałabym od razu do innego lekarza. Niestety wtedy jeszcze nie znałam pana Sorna. Myślałam że komentarz niżej jest mocno przesadzony jednak boleśnie się przekonałam że jednak twórca miał sporo racji.
Ja również nie rozumiem pierwszej złej opinii, pan doktor wyciągnął naszego psiaka już 3 razy z poważnych opałów (taki pies pechowy). Nie spotkałam się z jego strony z żadną odmową ani z "chamstwem". Ma serce dla zwierzaków, nie można mu nic zarzucić. Może osoba, która go odwiedziła sama była niemiła..bez komentarza. Lekarz wart polecenia i godny zaufania.
Ktoś kto napisał poprzednią opinię nie ma serca. Sławomir Storn to weterynarz z prawdziwego zdarzenia - nazywany w okolicy psim doktorem Judymem. Uratował życie 1 z moich psów i pomógł w niejednej trudnej sytuacji.
Zarówno ja jak i osoby którym poleciłam usługi Pana Sławka sa zadowolone i mają do niego zaufanie.
Weterynarz bardzo chamski i arogancki zależy mu tylko na pieniądzach a nie na dobru zwierząt ...w mojej okolicy ma bardzo złą opinie ,wiele osób sie na niego skarży i nie poleca..będąc weterynarzem powinno sie byc nastawionym na pomoc zwierzętom, dbanie o ich dobro. W koncu właśnie w tym celu decyduje się na wykonywanie tego zawodu. Niestety pan Sorn tego nie posiada. Wielokrotnie mi a także znajomym którzy odbywali wizyty u tego weterynarza dosrywał głupimy gadkami, krzywo patrzył , a nawet dochodziło do sytuacji odmowy pomocy z chamskimi tekstami.
Pieniądze to nie wszystko Panie Sornie.
Radze zmienić swoje nastawienie, inaczej szybko pan straci wiele klientów. Może po prostu nie tędy droga.... Niech pan pomyśli o zwierzątkach którzy potrzebują pomocy wsparcia... właściciele swoich pupili także będą inaczej patrzec jako na weterynarza jesli nie będzie pan wszystkich traktował z góry.
Serdecznie dziękujemy panu doktorowi SORNOWI za 8 letnią opiekę nad naszym bokserem BOHUNEM i pomoc w ostatnich chwilach jego życia/udar mózgu/ Bohun odszedł w poniedziałek wielkanocny, zaopiekowany do końca. Nawet nie wiemy, ile miał lat, ale od 2014 roku był z nami i zawsze korzystaliśmy z profesjonalnych porad p SORNA i jego gotowości niesienia pomocy chorym zwierzętom
BĄCZYŃSCY z DĄBROWY Górniczej.
Władysława Jagiełły 1
42-500 Będzin
Łukasińskiego 9
41-300 Dąbrowa Górnicza