Tokarski Waldemar, lek. med. ginekolog - Poznań

Umówiłam się na wizytę do doktora Tokarskiego, który przyjmuje na NFZ w ,,Bamberskim Dworze". Celem mojej wizyty było wykonanie badania cytologicznego oraz podjęcie próby umówienia się na założenie wkładki wewnątrzmacicznej. W dniu wizyty zjawiłam się o umówionej godzinie i po krótkim wywiadzie lekarskim, poinformowałam doktora Tokarskiego o celu mojej wizyty. Poprosił o przejście do innej części pomieszczenia, gdzie po moim uprzednim przygotowaniu się, doktor pobrał wymaz cytologiczny, zrobił usg dopochwowe oraz badanie za pomocą palców. Po badaniu zaprosił mnie z powrotem do biurka, gdzie wcześniej przeprowadzał wywiad ginekologiczny i poinformował, że założenie wkładki może się odbyć tylko w jego prywatnym gabinecie. Na moje zdziwienie odparł: ,,Pani zobaczy, tu nie ma sprzętu, nie ma gdzie. Wtedy [założenie] tylko w gabinecie prywatnym". Poinformował mnie kiedy przyjdą wyniki cytologii i że zadzwoni do mnie, gdy już będą. Tak też zrobił. Poprosiłam o odmowę wykonania założenia wkładki antykoncepcyjnej w ramach świadczenia NFZ na piśmie, na co odburknął: ,,ja teraz dzwonię w innej sprawie, a to trzeba załatwić w inny dzień" i się rozłączył. Umówiłam się zatem na kolejną wizytę. Doktor powiedział, że to nie jest tak, że on nie chce i że mam się zapisać do kolegi, który przyjmuje w tej samej placówce, bo on ma większe doświadczenie w tym temacie. Wniosek z tego taki, że w gabinecie prywatnym umiejętności Doktora osiągają wyższy poziom. Na plus: kulturalny i uprzejmy.