Pomorska Spółka Gazownictwa Sp. z o.o. Pogotowie gazowe - Sopot
Pomorska Spółka Gazownictwa Sp. z o.o. Pogotowie gazowe
Mieszkam w bloku Nauczycielskiej Spółdzielni Mieszkaniowej Sopot Dolny. W sobotę 8 b.m. zabrałem się do gotowania obiadu i odkryłem, że... obiadu nie ugotuję, poniewaz nie ma gazu. Okazało się, że ktoś zgłosił ulatniający się gaz (kto? gdzie? - nie wiadomo!), po czym ktoś przyjechal i zamknął główny zawór - pozostawiając 28 mieszkań bez doplywu gazu i oczywiście nikogo z lokatorów o tym fakcie nie zawiadamając - bo przejechać się windą po piętrach i zadzwonić do drzwi to nadmierna fatyga! I tak będzie co najmniej do poniedziałku, bo podobno procedura jest taka, że ktoś (kto? pewnie ja!) musi zawiadomić administrację spółdzielni, by ta zajęła się sprawą, tzn. - tak przynajmniej uslyszałem telefonując do pogotowia gazowego - we własnym zakresie musi załatwić usunięcie nieszczelności. Pogotowie gazowe nie może (?) samodzielnie podjąć decyzji i dokonać naprawy. Mieszkańco pozostaje jeść zimne kanapki przez caly weekend plus. Jak w znanej bajeczce o Wacusiu: kurWACÓŚ tu nie gra!