W Latach 70-tych uczyłam się pod okiem pana Stanisława na czeladnika rękawicznika, zdając dobrze końcowy egzamin zakończony świadectwem czeladniczym. Bardzo miło wspominam te lata. Dzięki takim osobom jak pan Stanisław, trudne życie pokonujemy dużo łatwiej. Krystyna Mikoś.
Wystaw recenzję dotyczącą: Szabłoński S. Zakład rękawiczniczy