Kornaga Krzysztof. Gabinet weterynaryjny - Lubaczów

Nie polecam tego miejsca a zwłaszcza weterynarza który bez jakichkolwiek badań chciał przeprowadzić u kota odkamienianie zębów (brak badania krwi przede wszystkim czy chociażby zaproponowania dalszej diagnostyki gdzieś indziej jeśli tam takie podstawy podstaw nie są wykonywane). Ponadto podczas mierzenia temperatury (co nie jest dla zwierzęcia niczym przyjemnym), kot nie był zabezpieczony w żaden sposób (kaganiec np czy udostępnienie osobie trzymającej zwierzę rękawicy ochronnej) i żadna pomoc nie pomogła w przytrzymaniu zwierzęcia. Kot mnie ugryzł bo tylko ja go trzymałam i do tej pory mam problemy zdrowotne przez totalna niekompetencję "weterynarza" (tydzień brałam antybiotyk i musiałam się zaszczepić na tężec). Po tym wszystkim dzwonił do mnie ten pseudo weterynarz i pytał jak się czuję i jak moja ręka bo doskonale wiedział że to z jego winy byłam w takim stanie ale nawet go nie stać było na słowo przepraszam. Nie spodziewałam się że taka sytuacja może mieć miejsce w XXI wieku. Jeśli coś dolega Waszym zwierzakom, to omijajcie szerokim łukiem to miejsce i szukajcie pomocy w innych placówkach.