Cybulska Anna, lek. med. gastrolog - Warszawa
Cybulska Anna, lek. med. gastrolog
Byłam umówiona na kolonoskopię ze znieczuleniem w szpitalu medicover
1. W dniu badania pani doktor 2 razy dzwoniła do mnie, próbując wymóc na mnie wcześniejsze przyjście na wizytę, gdyż poprzedni pacjenci odwołali wizyty. Nie chciała zrozumieć, ze nie jestem w stanie w ciągu kilku godzin dostosować do Niej moich planów. Była bardzo nieprzyjemna.
2. Gdy przyszłam na wizytę i podczas wywiadu powiedziałam iż 3 dni temu skończył mi się katar - powiedziała iż jest to przeciwwskazaniem do wykonania badania w znieczuleniu. Twierdziła, ze musi minąć 14 dni od zakończenia kataru - aby podać znieczulenie. Krzykiem i zastraszeniem probowala na mnie wymóc zgodę na badanie bez znieczulenia.
3. Gdy stanowczo kilka razy odmówiłam - wówczas odznaczyła moja wizytę jako ODBYTA (żeby rozliczyć sie za nią z medicover), a następnie dopisała mnie na kolejna DRUGA wizytę 6 dni później do swojego grafiku (żeby również za druga wizytę rozliczyć się z medicover). Okazało się ze nie trzeba jednak czekać 14 dni od zakończenia kataru - co od początku było nieprawda. Lekarza nie interesował fakt iż mam za sobą 2-dniowe trudne przygotowanie do badania i ze będę musiała przechodzić to ponownie.
Z uwagi na krzyk i obcesowe zachowanie - bałam się sprzeciwić lekarce. Wyszłam z gabinetu. Zgłosiłam skargę do medicover.
Brak mi słów. Pani Doktor robiła mi już chyba „entą” gastroskopię bez znieczulenia w moim życiu. Trafiałam naprawdę na różnych lekarzy. Byli lepsi, byli gorsi, ale z czymś takim się jeszcze nigdy do tej pory nie spotkałam! Kompletne lekceważenie, kultura osobista Pani Doktor nie była tego dnia w pomieszczeniu, a czytając komentarze innych mam wrażenie, że wyszła na dobre. Nigdy nie miałam żadnych dolegliwości po badaniu, a tu zmagałam się z kilkudniowym bólem brzucha spowodowanym niezbyt delikatnym obchodzeniem się z aparaturą i mną samą. Kiedy na zewnątrz czekałam z 20 minut na wynik, gdzie wszystko było pobieranie opisane bardzo pobieżnie (w trzech zdaniach z mnóstwem literówek oraz jednym zdaniem, które samo sobie przeczyło), zauważyłam, iż nie wpisano wyniku HP. Z wielką niechęcią poszłam zatem zapukać do gabinetu i tu wydarła się na mnie wpisując HP z trzema plusami. Wpadła wręcz w furię. To było na szczęście moje jedyne spotkanie z tą Panią, ale tylko dlatego, że miałam po prostu szczęście. Nie jestem laikiem i nie potrzebowałam gastrologa do interpretacji wyników, ani wypisania leków, wszakże jednak doskwierają mi inne schorzenia, które wymagają prowadzenia przez lekarza tej specjalizacji. Zadzwoniłam znów na Milenijną, bo tam był najkrótszy termin, a ja nie mogłam czekać. Bowiem dwa miesiące to w naglące sprawie i tak bardzo długo. Uratował mnie los i rejestracja tej przychodni, która zadzwoniła do mnie proponując szybszą wizytę u nowo tam zatrudnionej Pani Doktor. Nie wymownie nazwiska, ale jest wspaniała i warto poczekać na wizytę u niej. Różnica jak między niebem a piekłem! A Panią Cybulską powinien zbadać i leczyć lekarz innej specjalizacji zanim zrobi sobie, albo komuś dużą krzywdę (jeśli to już się nie stało)… Szkoda, że nie da się dać zero gwiazdek, by ostrzec wszystkich!
Wolność 2
01-018 Warszawa